Tna Impact 12.08.10

#1. Non-Title: AJ Styles vs. Kurt Angle
-Na samym początku AJ ruszył do ataku i natychmiast wyrzucił rywala za ring. Tam zaczął go okładać, ale musiał zrobić sobie krótką przerwę na wturlanie się do ringu, bo sędzia doliczył już do ośmiu. Gdy sytuacja została opanowana, TV Champion wrócił po przeciwnika, ale nadział się na Belly to Belly Suplex. Akcja wraca do ringu, a tam Styles chce wykonać akcję biegową, ale spotyka się to z Backbreakerem. 1 count. AJ zaatakował oko rywala, a gdy stracił czujność, rzucił go potężnie w słupek ringowy. Kurt wypada, a my wreszcie mogliśmy oglądać długo wyczekiwany skok AJ'a na rywala za ringiem. Styles uzyskał przewagę, ale jego przeciwnik nie chciał się godzić z byciem w defensywie i chciał zaatakować z biegu, ale AJ zrobił unik. Próba German Suplexu nieudana, ale Clothesline na Angle'u też się nie powiódł. W końcu Phenomenal zrobił kolejny unik i wykonał przepiękny Dropkick (jak widać, bycie heelem nie oznacza odebrania wszystkich fajnych akcji). Tak czy siak, 1 count. Styles dalej dominował w ringu, ale rywal chciał wykonać Ankle Lock. Próba nieudana, ale wyszedł za to Back Suplex, a chwilę potem Clothesline. Irish Whip, ale szarża nietrafiona. Mogło to zaowocować kontrą, ale skończyło się na Belly to Belly Suplex. 2 counts. Kurt podnosi rywala i wymierza mu trzy German Suplexy. Kolejne 2 counts. Angle znowu próbuje Ankle Locka, ale kolejny raz nie dał rady, a za chwilę musiał przyjąć na siebie Flying Forearm. 2 counts. Próba wykonania Styles Clash zostaje skontrowana na Back Body Drop, ale Angle Slam też nie doszedł do skutku. AJ korzysta z sytuacji i wykonuje Pele Kick. 2 counts. Teraz próba akcji z narożnika, ale Kurt w porę się odsunął i dołożył do tego ładny Moonsault. 2 counts. Wreszcie udaje się Ankle Lock, ale ostatecznie AJ wydostał się z uchwytu i wykonał kolejną dawno nie widzianą akcję - Stylin' DDT. 2 counts. Styles kłóci się z sędzią, a wykorzystuje to Kurt, poprzez Angle Slam. Tylko 2 counts ! Zrobiło się drobne zamieszanie, które AJ chciał tradycyjnie wykorzystać przez Low Blow, ale Angle złapał go za nogę, wywrócił i założył Ankle Lock, na którym walka się zakończyła. Kurt Angle wygrywa i przesuwa się kolejne oczko wyżej w rankingu pretendentów do tytułu.


#2. TNA Knockouts Championship: Madison Rayne vs. Angelina Love
-Madison ruszyła do ataku i zdecydowanie przeważała. Po Irish Whipie Love uniknęła szarży, ale nie zmieniło to obrazu walki. Po wykonaniu Spinning Neckbreaker, Rayne założyła Head Scissors, obróciła się i zaczęła uderzać głową rywalki o ziemię. Po tej akcji uzyskała 2 counts. Angelina wreszcie poważnie zaatakowała i po Jawbreakerze i serii Forearmów wykonała Bicycle Kick. Wiadomo było, kto się pojawi i nie było zaskoczenia. Na sali zjawiła się kobieta na motorze, ale w jakichkolwiek działaniach przeszkodziła jej Velvet Sky, która zaatakowała ją krzesłem i ściągnęła kask... ale po kaskiem była jeszcze maska i jej Sky nie zdążyła ściągnąć. Tymczasem w ringu Madison uderzyła rywalkę swoim pasem mistrzowskim, czego oczywiście sędzia nie mógł zauważyć. 1...2...kickout ! No proszę, panie też mogą wstawać po ciosach przedmiotami. Zdesperowana mistrzyni chciała wykonać Rayne Drop, ale szybko została skontrowana na Lights Out ! 1...2...3 !!! Angelina Love zostaje pięciokrotną mistrzynią Knockouts.


#3. Three Way: Mr.Anderson vs. Matt Morgan vs. D'Angelo Dinero
-Zgodnie z przewidywaniami, Anderson i Pope zaatakowali Morgana, ale problemy zaczęły się, gdy Dinero wykonał STO i panowie nie mogli się zdecydować, kto ma przypiąć. Matt chciał wykorzystać sytuację i wykonać Chokeslam na dwóch rywalach, ale został pchnięty. Następnej okazji jednak nie przepuścił i wykonał Double Clothesline. Szybko jednak stracił kontrolę nad pojedynkiem i został wyrzucony z ringu, ale było mu to na rękę, bo teraz obserwował, jak jego przeciwnicy walczą między sobą. Po Elbow Dropie, Anderson szykował się na Green Bay Plunge, ale akcja nie doszła do skutku i szykował się Double Knee Facebreaker, jednak ta próba także nieudana. Pope próbował szybko wykonać STO, ale równie szybko został złapany i otrzymał Mic Drop. 1...2... Morgan wraca do ringu, zrzuca Andersona i sam przypina. 1...2...3 !!! W sprytny sposób "Blueprint" pokonuje obu największych rywali.


#4. Jeff Hardy's Open Challenge
-Na wyzwanie odpowiedział nieoczekiwanie Shannon Moore, ale nie jest to początek żadnego heel-turnu. Moore błyskawicznie opanował pojedynek, sprytnie odpierając kolejne ataki przeciwnika. Gdy Hardy zdecydował się na pierwszy poważny szturm, zaraz znalazł się za ringiem i tam załapał się na ładny skok. Ponownie w ringu, Shannon wykonuje Moonsault, po którym mamy 2 counts. Następnie mamy Snap Suplex, ale kolejne 2 counts. Po krótkiej chwili Jeff skontrował Irish Whip i spróbował szarży, ale próba nieudana i Enigma znalazł się na krawędzi ringu. Tam też uniknął Sunset Flip, ale został złapany za nogę i trafił twarzą w matę. Shannon szykował akcję z biegu, a gdy wydawało się, że nic z tego, pięknie odbił się od lin i wykonał Hurricanranę na podłogę. Wracamy do ringu i tam znowu 2 counts. Hardy wreszcie zaatakował i przyniosło to efekt w postaci Whisper in the Wind. 2 counts. Moore powoli się podnosił, a gdy już tego dokonał, od razu otrzymał Twist of Fate. Jeff wchodzi na narożnik i szykuje się Swanton Bomb, ale jednak rywal zdążył wystawić kolana. 2 counts. Moore wrzuca rywala na narożnik i próbuje wykonać Super Hurricanranę, ale zostaje zrzucony, po czym dostaje jeszcze Swanton Bomb ! 1...2...3 !!!


#5. Best of 5 Series: Beer Money vs. Motor City Machine Guns - 2 out 3 falls
-Zaczynają Storm i Sabin. Dobrze zaczął ten pierwszy, ale w pewnym momencie walka się wyrównała i obaj dokonali zmian. Alex zaatakował, ale w końcu otrzymał cheap shot, jednak uniknął roll-upu i sam wykonał Shoulder Block. Roode myślał, że rywal będzie biegł, więc chciał wykonać unik w parterze, ale w konsekwencji nadział się na Elbow Drop w plecy. Po Head Sciisors szykowała się akcja biegowa, ale została ona skontrowana na Backbreaker. 1 count. Shelley próbuje odbić rywala od lin i wykonać roll-up, ale dokonuje tego rywal. W międzyczasie doszło do zmiany, więc o odliczaniu nie mogło być mowy, a Roode dodatkowo otrzymał Bulldoga. Storm wbiegł na pomoc partnerowi, ale otrzymał kombinację kopnięć, a jego kolega załapał się na Inverted STF/Running Low Dropkick. 2 counts. BM chcieli objąć inicjatywę, ale to MCMG dominowali, jednak wszystko skończyło się, gdy Robert zza ringu podciął Chrisa, a następnie pomógł partnerowi wykonać na nim Big Boot. Zmiana i piwosze wykonują kombinację Powerslam/Elbow Drop/Knee Drop. Próba pinu, ale Alex przerywa. Sabin trochę się ożywił i po uniknięciu szarży próbował dokonać zmiany, ale został złapany za nogę. Roode został jednak ukarany za ten czyn, za pomocą Enzuigiri Kick. Wreszcie Gunsi się zmienili i Alex rozpoczął niszczenie obu rywali. Najpierw Robert dostał Reverse STO w narożnik, a potem obaj rywale otrzymali kombinację Bulldog/Clothesline. Przypięcie Roode'a, ale James ocknął się w porę i przerwał. Teraz BM próbują zawładnąć ringiem i wykonać akcję teamową, ale Shelley uwolnił, złapał rywali i wspólnie z Chrisem wykonali swoją akcję drużynową, ale tylko 2 counts. Obaj przeciwnicy znaleźli się za ringiem i Gunsi musieli to wykorzystać. Shelley wykonał Suicide Dive, a Sabin dołożył Springboard Crossbody. Wszyscy wracają do ringu, a Storm postanowił wyeliminować Chrisa z gry, wykonując na nim Hangman's DDT na krawędź ringu. Alex nie trafił z Double Stomp z narożnika, co kosztowało go Gut Buster, Back Stubber, a na deser BWI. 1...2...3 !!! Beer Money prowadzą 1-0. Roode szybko kopnął rywala kilka razy i próbuje pinu. 2 counts. Zmiana i BM dalej dominują i wykonują Double Suplex. BEER MONEY ! Kiedy piwosze celbrowali wykonanie akcji, MCMG zmienili się i Sabin trafił obu rywali Dropkickiem. Storm wylatuje za ring, a Gunsi wykonują kombinację Neckbreaker/Splash. 1...2...3 !!! Mamy więc 1-1. Robert wypada za liny i tam Chris szykuje się na Punt Kick, ale zostaje złapany i trafia twarzą o krawędź ringu. Storm wykorzystał okazję i skoczył na rywala. Suicide Dive dołożył też Shelley, a więc coś od siebie musiał dodać również Roode. Po reklamach (no proszę, forma PPV, a jednak mamy komercję) walka jest wyrównana, aż w końcu James pomaga partnerowi wykonać Uranage Slam. 2 counts. BM zdecydowanie prowadzili walkę, do momentu, gdy Storm chciał wykonać Superplex. Alex sprytnie zawiesił go na narożniku, po czym wykonał na nim Double Stomp prosto w twarz. Hot tag i w ringu mamy drugą parę. Zaatakował jednak Sabin, wykonując Hurricanranę z narożnika. James znów wypada, a Chris bez problemów może zrobić Springboard Tornado DDT. 1...2...kickout ! Walka trwa więc dalej, ale teraz to piwosze przejmują inicjatywę. Po zmianie szykowała się akcja drużynowa, ale nie doszło do niej, a MCMG wykonali Tornado Plex ! Tylko 2 counts !!! Gunsi próbują wykonać ASCS Rush, ale Storm wykonuje swój Superkick i razem z partnerem wreszcie dołożyli coś w drużynie. Teraz szykuje się BWI na Sabinie, ale ten jednak mocno się zaparł, a próba osłabienia go poprzez Superkick skończyła się trafieniem w Roode'a. MCMG wykorzystują sytuację i wykonują kombinację Neckbreaker/Splash !!! 1...2...co ??? Tylko 2 counts !!! Roode dalej był jednak nieprzytomny, więc mamy jeszcze jeden Neckbreaker/Splash !!! 1...2...3 !!! Dziwne zakończenie walki, ale najważniejsze jest to, że Motor City Machine Guns zatrzymują tytuły mistrzów tag-teamów. Wynik całego Best of 5: 3-2 dla MCMG.


Main Event: World Heavyweight Championship: Rob Van Dam vs. Abyss - Stairway to Janice
-Jako pierwszy w ringu pojawił się Abyss i postanowił trochę nagiąć zasady, wchodząc po Janice zanim pojawił się przeciwnik. W końcu jednak zagrał theme mistrza świata, a ten od razu popędził, by przeszkodzić pretendentowi do tytułu. Van Dam szybko przejął inicjatywę, regularnie okładając Monstera i atakując go drabiną. Po wykonaniu Bulldoga, RVD szykował się na Rolling Thunder, ale rywal odsunął się i mistrz wylądował plecami na drabinie. Zaraz po reklamach, Abyss skończył ustawiać drabinę pomiędzy ringiem, a barierkami i chciał wykonać na nią Chokeslam, ale jednak akcja nie powiodła się. Nie załamując się niepowodzeniem, Monster wziął drugą drabinę i okładał nią przeciwnika. Rob wylądował w narożniku, a Abyss ułożył na nim drabinę i chciał wykonać szarżę, ale ostatecznie dostał drabiną w twarz. Po chwili, Van Dam próbuje zrobić Monkey Flip, ale zostaje skontrowany na Powerbomb i Monster wchodzi po swoją miłość. Dochodzi do niego RVD, ale chyba nie było to dobre posunięcie, bo tam nadział się na Chokeslam. Obaj jednak spadli z drabiny, a Abyssowi nie spieszyło się, by wracać na górę, bo już inny pomysł pojawił się w jego głowie. Wyszedł za ring i stamtąd wyjął swój woreczek, a w nim były tym razem pinezki... i szkło. Szykował się Superplex na tą mieszankę, ale Rob wyrwał się i wykonał Sunset Flip Powerbomb ! Gdy obaj wstali, szykowała się akcja z biegu, ale Monster zatrzymał ją poprzez Big Boot. Kolejna podróż za ring i kolejny ciekawy przedmiot - drewniana płyta z drutem kolczastym. Abyss wykonał Irish Whip na płytę, ale nie trafił szarżą i nadział się na drut kolczasty ! Van Dam wykorzystał sytuację i wykonał Rolling Thunder, po czym postanowił zdjąć Janice z góry. Szybko jednak ocknął się jego rywal i zrzucił go prosto na wcześniej ustawioną drabinę, a następnie sam wszedł na górę i zdjął Janice ! Mistrz znalazł się w poważnych tarapatach, ale ostatecznie uniknął ciosu w narożniku i zaatakował krzesłem, wykonując Van Daminator. Abyss wylądował w dolnej części narożnika, Rob położył na nim płytkę z drutem kolczastym, a sam wszedł na narożnik i wykonał Coast 2 Coast !!! Gdy Monster znalazł się bliżej środka ringu, na dokładkę dostał 5 Star Frogsplash !!! 1...2...3 !!! Rob Van Dam broni pasa mistrzowskiego.

Czas na specjalną niespodziankę Hulka Hogana, który przyszedł do ringu i od razu pogratulował Van Damowi zwycięstwa i powiedział, że właśnie dzięki ludziom, takim jak on, ta federacja jest najlepsza na świecie. Specjalna niespodzianka dotyczy także RVD, bo chodzi o jego kolegów, którzy oglądali jego mecz i są z nami.

Na ringu pojawiają się członkowie EV 2.0, wzmocnieni przez Tony'ego Luke'a, Guido Maritato i Sabu z Billem Alfonso. Głos zabrał Tommy Dreamer, który jeszcze raz dziękował wszystkim za tą niedzielęi cieszył się, że dzisiaj Beer Money, Machine Guns, Van Dam i Abyss biorą przykład z tego, co robili oni. W tym momencie gaśnie światło i... nie, nie pojawia się Sandman. Pojawia się cała grupa Fortune, która atakuje członków oryginalnego ECW i niszczy wszystkich po kolei. Na pomoc przybiegł Raven, ale i on został zgaszony. Nawet Sandman nie dał rady nic zrobić i załapał się na lanie. Gdy w ringu trwał jednostronny brawl, Abyss wyciągnął RVD i zaczął go okładać. Gdy oni zniknęli na backstage'u, na sali pojawił się Ric Flair, który podszedł do Dixie i powiedział, że to ona jest winna temu, co teraz się dzieje.

Tymczasem rzut oka na backstage, gdzie Abyss stoi nad ciałem zakrwawionego Van Dama i wznosi do góry Janice. Nie ma żadnych wątpliwości - Monster użył swojej broni po raz pierwszy i chyba nie ostatni